Gospodarka Rosji na krawędzi. Inflacja i kryzys walutowy

01.02.2025

Gospodarka Rosji na krawędzi. Inflacja i kryzys walutowy

Gospodarka Rosji zaczyna się pogrążać. Inflacja przekracza już 9 proc., co zmusiło bank centralny do podniesienia głównej stopy procentowej do 21 proc. Oprocentowanie kredytów w bankach osiągnęło niemal 30 proc., a kurs rubla spadł do poziomu z pierwszych miesięcy wojny — opisuje sytuację w Federacji Rosyjskiej francuski dziennik Le Monde.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) przewiduje dalsze spowolnienie rosyjskiej gospodarki. W 2025 roku wzrost PKB ma spaść do zaledwie 1,3 proc. W obliczu tych trudności szefowie rosyjskich firm, nawet tych powiązanych z Kremlem, otwarcie przyznają, że sytuacja staje się krytyczna.

Nieefektywna polityka monetarna to negatywne skutki dla przemysłu Rosji

“Stopa banku centralnego jest 2,5 razy wyższa niż inflacja, a mimo to inflacja nie spada. Wygląda na to, że lekarstwo jest bardziej szkodliwe niż choroba” — ocenił Aleksiej Mordaszow, szef przedsiębiorstwa górniczo-hutniczego Severstal. Podobne stanowisko zajmuje German Graf, szef Sbierbanku: “Sytuacja jest trudna. Gospodarka nie wytrzyma długo. Widzimy wyraźne oznaki spowolnienia”.

Siergiej Czemiezow, kierujący holdingiem Rostiech, ostrzega, że podwyżki stóp procentowych “poważnie hamują wzrost w sektorze przemysłowym”. Jak twierdzi, dalsze utrzymywanie takiej polityki grozi masowymi bankructwami przedsiębiorstw.

Presja na zakończenie konfliktu w Ukrainie
Przedstawiciele rosyjskiego biznesu nieoficjalnie sygnalizują, że sytuacja gospodarcza wymaga pilnych działań, w tym zakończenia konfliktu w Ukrainie. “Gospodarka jeszcze się trzyma, ale to nie potrwa długo” — mówi anonimowy rozmówca Le Monde. Jednocześnie wskazuje, że zawarcie rozejmu mogłoby wstrząsnąć reżimem Putina, co ujawniły wydarzenia takie jak bunt Jewgienija Prigożyna.

Międzynarodowe reakcje i dylematy Kremla. Oczekiwania wobec Donalda Trumpa
Pojawiają się spekulacje, że nowo wybrany prezydent USA Donald Trump mógłby dążyć do szybkiego porozumienia z Moskwą, zmuszając Ukrainę do ustępstw terytorialnych. Kreml jednak nie wykazuje zainteresowania takim scenariuszem. Jak zauważa Le Monde, Putin wciąż trzyma się swoich fundamentalnych założeń, a pokój chce zawrzeć wyłącznie na swoich warunkach.

W obliczu zachodnich sankcji i ich coraz bardziej odczuwalnych skutków gospodarczych, Putin staje przed trudnymi wyborami. Thierry de Montbrial, prezes organizacji World Policy Conference, prognozuje, że rosyjski przywódca przez kilka miesięcy będzie obserwował sytuację polityczną w USA, unikając jednocześnie działań, które mogłyby doprowadzić do załamania gospodarki.

Read article on Forsal.pl.